Używany skuter

gotham

Od września będę potrzebować skutera na dojazdy do pracy ( może być jedno osobowy), w grę wchodzi coś używanego i teraz mam pytanie co kupić?? Jaki model kilkuletni jest mało awaryjny jakie ceny są rozsądne itd

KPone

W sumie jest dużo ciekawych sprzętów mało awaryjnych... długo by wymieniać ... może zacznijmy od tego ile kasy chcesz na to przeznaczyć.

Pozdrawiam

gotham

Myślę że maks to 1500 zł , nie oczekuje ze skuter będzie jakiś super , ale 8 latek to za ta kwotę powinien być.

KPone

Hmmm skuter do 1500zl... może być ciężko i to nawet bardzo... Nie ma skuterów w tej kwocie do których nie trzeba dokładać. Najczęściej jest tak ze kupisz go w tej cenie ale na dzień dobry dołożysz jeszcze polowe tej kwoty jak nie drogie tyle...

Jeżeli chcesz coś kupić w dobrym stanie tak by nie trzeba było dokładać to przemyśl sprawę uzbierania większej puli do przeznaczenia na motor/skuter.
Minimum to 2500zl aby móc znaleźć coś fajnego a nie wyeksploatowanego (poniżej tej kwoty to szukanie igły w stogu siana, ale nie przeczę że bywają rzadko bo rzadko okazje w tych pieniądzach...)

PS: Mowa o skuterach "markowych" nie chińskich!

Pozdrawiam

BABILON

Tak jak Kpone napisał, lepiej poczekać i odłożyć trochę kasy, bo faktycznie za 1500zł będzie strasznie ciężko coś znaleźć, a przynajmniej takiego na czym dało by się normalnie jeździć. W Małopolsce ceny poniżej 2000 zł nie spadają nawet w przypadku chińczyków, poza małopolską bywa różnie... kupiłem dwa lata temu aprilie sr z 95 roku za 800zł z przebiegiem 52000km (na chodzie ale w stanie opłakanym) musiałem ją przywieźć z 2giego końca polski wiec dołożyłem na wstępie połowę wartości skutera, zaraz potem dołożyłem blisko 5000 zł na remont i rejestracje (a ile było z papierami problemów) Wink

tak że polecam dobrze się zastanowić

gotham

A chiński skuter za 2 tys zł z gwarancja bo to ma być tani środek transportu a nie konkurencja do samochodu. Ktoś mi chiński skuter żeby opowiedzieć jak z nimi jest??

KPone

Hmm... jakość idzie za cena... jeżeli skuter normalny markowy włoski kosztuje 7-15 tys zl, a chiński 2 tys zl to coś musi być nie tak... trafiają do mojego serwisu non stop skutery chińskie ze znikomymi przebiegami np 31km (rekordzista), 273km (tez faworyt który miał tak wyrobione kartery silnika tak jak skutery "markowe" po 60 tys km bezlitosnego użytkowania!!) itd. - także bywają wytrwale maszyny, które zrobią nawet 3-4 tys km bez problemów (ale co to jest 3-4 tys km, taka maszyna powinna przejechać przynajmniej 15-20 tys km bez większych problemów). Ludzie biorą je z serwisów gwarancyjnych i przywożą często do mnie jak i do innych serwisów motocyklowych ponieważ często zdarza się że maszyny stoją po 2 tyg, a mechanicy mówią ze nie mogą sobie z nimi poradzić... Nie powiem bo bywają dobre egzemplarze, (czyt 3-4 tys km) ale wydaje mi się ze lepiej nie ryzykować... Jeżeli w tych skuterach zdarzają się przypadki ze aluminiowe felgi pękają, ramy krzywią lub także pękają na dziurach to coś jest nie tak! Wiele ludzi nie znających się daje się nabrać na to, że jest nowe i ma gwarancje przez która będą mieć spokój jakby coś się stało przez najbliższe 2 lata - nic bardziej mylnego.

Pozdrawiam

gotham

ale każdy jeździ na rowerach z chin i się nic im nie dzieje mało kto kupuje scotta za 3 tys euro:] Ja miesięcznie muszę przejechać 1760 km, bo jak pisałem firma się przeprowadza. Jednak nie mogę wydać za dużo bo okaże się że lepiej jest kupić samochód pomimo wyższego zużycia paliwa. Muszą być dobre chińskie skutery. Podobno pierwsze egzemplarze były feralne , natomiast te późniejsze są całkiem ok. Jak wiadomo każdy chwali swoje , dlatego najlepsze opinie są chyba od tych co naprawiają Wink

jeszua

gotham

właśnie nowego nie kupie wiadomo ale można kupić samochód który ma swoje lata a jest nie wyjeżdżony , bo z samochodami inna sprawa bardziej blacha siada i zawieszenie. Natomiast z waszego opisu skuterów wynika ze one się rozsypują w rękach.

Taki skuterek jest zły?? [link widoczny dla zalogowanych]

Które z firm skuterowych są dobre i solidne , najwyżej kupie coś nowego na raty.